Nie sposób być ekspertem w każdym obszarze prawa zaś klientom trzeba zaoferować niezmiennie wysoką jakość usług. W tematach pojawiających się sporadycznie w mojej praktyce zawodowej- zwłaszcza, gdy czas nagli nie pozwalając na samodzielne zgłębienie problemu – posiłkuję się fachową pomocą zewnętrzną. Tak było i w tej historii chociaż na początku nic nie zdradzało potrzeby eksperckiej pomocy zewnętrznej ani mających nastąpić zdarzeń.
W sprawie o złożenie zastępczego oświadczenia woli którą prowadzę przed sądem cywilnym na jednej z rozpraw świadek przesłuchiwany na okoliczność „skąd powód miał pieniądze na mieszkanie” zeznał, że darował córce (powódce) 25000 zł (dwadzieścia pięć tysięcy złotych), po czym – na pytanie sądu – oświadczył, że nie zgłosił darowizny urzędowi skarbowemu. Niedługo potem sąd z urzędu zawiadomił właściwy Urząd Kontroli Skarbowej o ujawnieniu niezgłoszonej organowi podatkowemu darowizny. Treść zawiadomienia tutaj: zawiadomienie US.
Dowiedziałem się o tym za pośrednictwem portalu informacyjnego sądów (w innym razie strona dowiedziałaby się z wezwania do skarbówki) dlatego też chwalę sobie ten aspekt informatyzacji sądownictwa :). Prawdę mówiąc to pierwszy przypadek – nie tylko w mojej praktyce zawodowej, że sąd z urzędu zawiadamia o właściwe organy skarbowej o sprawie podatkowej. Dotychczas była to domena zwalczających się stron.
Jakby nie było – zawiadomienie z urzędu zrobiło na powodach wrażenie, że sąd był zobligowany do tego i sprawa jest nad wyraz poważna. Smaczku całej sytuacji dodawał także fakt, że sędzia prowadzący sprawę mimo że cywilista – jest specjalistą prawa podatkowego – autorem opracowań i monografii z tego zakresu. Całość wywarła piorunujący efekt na reprezentowanych przeze mnie powodach, którzy spanikowani i przybici szykowali się na kłopoty ze skarbówką.
Aby uspokoić rozedrgane emocje powodów zwróciłem się o pomoc do osoby co do której nie miałem wątpliwości, że na kwestiach podatkowych zna się doskonale. Blogowa koleżanka: Monika Markisz – bo o niej mowa – pomogła powodom przygotować wyjaśnienie do Urzędu Skarbowego. Treści wyjaśnienia nie ujawniam bo to know-how Moniki ale niech wystarczy że w odpowiedzi Urząd Skarbowy stwierdził, że w pełni podziela zaprezentowane stanowisko z czym można zapoznać się tutaj: odpowiedź US.
Lepszej rekomendacji dla profesjonalizmu Moniki chyba nie trzeba 🙂
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Leszek, dziękuję! Sprawa faktycznie była nietypowa, lecz możliwość zwolnienia darowizn z podatku jest na szczęście bezsporna.
Trzeba „tylko” wiedzieć jak :).