Przyznam, że nie byłem zwolennikiem EPU. Co zniechęcało mnie do Elektronicznego Postępowania Upominawczego? Główną przyczyna niechęci do pozywania w EPU było bezwzględne przekazywanie sprawy do sądu właściwego miejscowo dla miejsca zamieszkania/ siedziby pozwanego – po złożonym przezeń sprzeciwie. Negatywnego nastawienia nie zmieniała opłata w EPU – można powiedzieć: jedna czwarta tego co „zwykłym” postępowaniu upominawczym. […]