Znowu jestem. Przede mną sterta przed chwilą odebranej – a awizowanej w trakcie mojej nieobecności – korespondencji (skromnie licząc: kilkadziesiąt listów poleconych). Zaraz się do nich zabiorę.
Miałem zacząć ten wpis tak jak mec. Jolanta Budzowska (pozdrawiam) w niedawnym artykule: Gdzie byłam, kiedy mnie nie było? ale zaniechałem tego gdyż w przeciwieństwie do autorki bloga pomyłkalekarza.pl nie byłem przez cały okres nieobecności pochłonięty takimi ważkimi obowiązkami zawodowymi (udział w konferencji American Association for Justice – amerykańskiej organizacji zrzeszającej prawników zajmujących się szkodami na zdrowiu – gratuluję 🙂 ) a po prostu – po części – zrobiłem sobie przerwę regeneracyjną.
Gdzie byłem i co robiłem?
Tradycyjnie od kilku lat wybrałem się tutaj.
Tu korzystałem z kąpieliska.
Na spływy kajaki wypożyczałem tutaj
Z parku linowego korzystałem tutaj
Na piesze wycieczki polecam wybrać się tu, tu oraz tu
Jedzenie polecam tutaj oraz tu
Żeby jednak nie wyszło na to, że przez cały mojej blogowej nieobecności czas odpoczywałem 🙂
Przeciwnie: czerwiec i lipiec był dla mnie szczególnie pracowity ( z powodów wskazanych chociażby tu i tu) – a i w sierpniu nie narzekam na brak zajęcia 🙂
Dlaczego?
Otóż przed okresem urlopowym sądy nieco „przyspieszają” co przekłada się na to, że okresie wakacyjnym kancelarie zarzucane są korespondencją sądową 🙂
Portal informacyjny sądów wskazuje, że prowadzę sporo spraw.
W roku 2018 na portalu informacyjnym sądów samej tylko apelacji lubelskiej ujawniono mnie jako pełnomocnika w 95 nowych sprawach.
podczas gdy według portalu informacyjnego sądów apelacji lubelskiej ogólna liczba spraw w jakich wystąpiłem jako pełnomocnik przekracza już 1500
Przekłada się to na ilość otrzymywanej korespondencji. Część z niej wymaga odpowiedzi w określonym terminie.
Przy takiej liczbie spraw jest co robić a szukanie wytchnienia wydaje się usprawiedliwione. Na tym kończę usprawiedliwianie i wracam do pracy 🙂
{ 4 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Czy korzysta Pan Mecenas z e-sądu na większą skalę? Czy tylko sporadycznie, bądź wcale? Jeśli tak, to jaki jest teraz czas oczekiwania na nakaz?
Sporadycznie a ostatnimi czasy – wcale.
Dodatkową wadą e-sądu jest brak kosztów zastępstwa za nadanie klauzuli wykonalności . 120 zł piechotą nie chodzi, tym bardziej za jednozdaniowe pismo. Przy większej liczbie nakazów może stanowić to już pokaźną kwotę.
Nie tym się kieruję 🙂