Dla współczesnych niezawisłość jest czymś naturalnym dlatego często nie doceniają jaką jest wartością. Wystarczy jednak zagłębić się lekturę pamiętników czy wspomnień traktujących o czasach gdy jej nie było. Można wówczas dostrzec jak bardzo pragnęli niepodległości ci którym zabraniano lub utrudniono podstawowych dla nas praw i wolności: używania ojczystego języka, wyznawania własnej wiary itd. Ostatnio czytam „Nadberezyńców” Floriana Czarnyszewicza – wzruszający przykład autentycznego patriotyzmu i rozpaczliwej walki Polaków o własną tożsamość. Polecam wszystkim.
Właśnie wróciłem z obchodów tegorocznego Święta Niepodległości.
Choć szaro, buro i dżdżyście cieszył liczny udział grup rekonstrukcyjnych od husarii po żołnierzy II korpusu Andersa wraz z niedźwiedziem Wojtkiem :).
A po uroczystościach obowiązkowa „gęsina na Świętego Marcina”. To tez element tradycji.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }