Szaro, mokro i wietrznie. Za oknem wirujące płaty mokrego śniegu. Wydawałoby się, że w taką pogodę nawet „pies z kulawą nogą” nie zajrzy do kancelarii. Zapatrzony w ekran komputera nie usłyszałem pukania do drzwi i dopiero lekkie chrząknięcie gościa wybudziło mnie z letargu. Był przygotowany: w teczce plik dokumentów, pewne i spójne odpowiedzi na pytania dotyczące stosunku zobowiązaniowego. Tylko rozbiegany wzrok nie pasował do całości postaci… W końcu wyrecytował: „Jestem wspólnikiem spółki cywilnej. Każdy wspólnik jest uprawniony do prowadzenia spraw spółki. Chcę samodzielnie udzielić pełnomocnictwa do dochodzenia przysługującej spółce wierzytelności.”
Spółce…? Czy też wspólnikom?
Otóż to.
Spółka cywilna – pomimo nazwy „spółka” nie jest spółką w rozumieniu KSH.
Spółka cywilna nie ma osobowości prawnej.
Spółka cywilna nie ma zdolności sądowej.
Spółka cywilna ma co prawda odrębny od wspólników NIP i jest podatnikiem podatku VAT ale mimo tego nie jest odrębnym podmiotem prawa i to wspólnicy odpowiadają za te zobowiązania.
Spółka cywilna jest jedynie umową wiążącą wspólników i to wspólnicy są podmiotami prawa. Każdy ze wspólników spółki cywilnej jest odrębnym przedsiębiorcą zaś w ramach spółki zobowiązują się jedynie dążyć do wspólnego gospodarczego celu.
Wierzytelności i zobowiązania powstałe w trakcie trwania umowy spółki cywilnej wchodzą do wspólnego majątku wspólników na zasadzie współwłasności łącznej. W czasie trwania umowy spółki cywilnej każdy ze wspólników jest współwłaścicielem całego majątku oraz każdej rzeczy i prawa wchodzących w jego skład. W trakcie trwania umowy spółki cywilnej nie ma możliwości podziału tego majątku, określenia wysokości udziału czy też rozporządzenia udziałem w tym majątku. Związana ze współwłasnością łączną wspólność praw i obowiązków wymaga łącznego występowania w sprawie wszystkich zainteresowanych podmiotów.
Nie ma przepisów które upoważniałyby poszczególnych wspólników do samodzielnego, niezależnego od innych wspólników dochodzenia praw wynikających z umowy spółki dlatego też w sprawach dotyczących dochodzenia wierzytelności wszyscy wspólnicy spółki cywilnej muszą występować łącznie.
Prawo dochodzenia roszczeń przysługuje wszystkim wspólnikom – ponieważ uprawnienie jednego wspólnika do zasądzenia na własną rzecz wierzytelności przysługującej wszystkim wspólnikom prowadziłoby do powiększenia majątku tego wspólnika kosztem pozostałych.
Kwestię ww. przesądził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 9 lutego 2011 sygn.akt. III CZP 130/10 o następującej treści:
„Wspólnik spółki cywilnej nie jest legitymowany do dochodzenia wierzytelności wchodzącej w skład majątku wspólnego wspólników tej spółki”
Zatem jeśli jesteś wspólnikiem spółki cywilnej i zamierzasz dochodzić przysługujących spółce (tj. wspólnikom) roszczeń wiedz, że po stronie powodowej zachodzi w takiej sytuacji współuczestnictwo konieczne wszystkich wspólników zaś samodzielnie dochodzić przypadającej mu części wierzytelności może dochodzić wspólnik dopiero po rozwiązaniu spółki cywilnej.
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
A czy nie ma możliwości zbycia przez spółkę cywilną przysługującej jej wierzytelności na rzecz jednego ze wspólników? Np. umową przelewu?
Witam,
czy w żądaniu pozwu należy określić, że żąda się zapłaty do niepodzielnej ręki wspólników, czy też żądać zapłaty solidarnie na rzecz wspólników?
Dziękuję i pozdrawiam,
Marek