Zapis o treści „towar do czasu zapłaty stanowi własność sprzedawcy” lub innej o analogicznym znaczeniu – pojawia się nader często zarówno na fakturach jak i w umowach i ….. równie często ma znikome znaczenie 🙂 Zastanawiałeś się nad praktycznymi aspektami takiego zastrzeżenia i warunkami jakie należy spełnić aby z niego skorzystać? Zastanawiałeś się wreszcie w jakich okolicznościach można się powoływać na zastrzeżenie własności rzeczy sprzedanej i do kiedy można z niego skorzystać?
Moja blogowa koleżanka – łódzka radca prawny Magdalena Bojaryn w interesującym cyklu 11 rzeczy, o których musisz pamiętać przy zawieraniu umów – jeden z artykułów poświęciła właśnie umownemu zastrzeżeniu prawa własności. Polecam go Twojej uwadze.
Aby nie powielać informacji tam zawartych – dodam jedynie kilka uwag:
Zastrzeżenia własności nie zastosujesz do usług. Odnosi się tylko do rzeczy.
Zastrzeżenie własności powinno być elementem umowy sprzedaży a pamiętaj że faktura to nie umowa a jedynie zwykle potwierdzenie umowy ustnej.Oznacza to że musisz wykazać że kontrahent zgodził się na zastrzeżenie własności do czasu zapłaty ceny.
Dla otuchy dodam że SN uznał dopuszczalność zastrzeżenia własności w treści faktury VAT i z treści uzasadnień nie wynika aby koncentrował się na pisemnej akceptacji takiej klauzuli przez kontrahenta większą wagę przywiązując innych aspektów (wyrok z 10.10.2003 r., II CK 119/02; wyrok z 24.07.2008 r., IV CSK 87/08). Polecam przy tej okazji poczytanie o należytej staranności 🙂
Musisz wybrać czego się domagasz w procesie. Jeżeli sprzedawca wystąpił na drogę sądową o zapłatę ceny, nie może następnie domagać się wydania mu sprzedanej rzeczy z powołaniem się na zastrzeżenie własności. (Wyrok SN z dnia 21 stycznia 1999 r., sygn. I CKN 955/97)az
Zwykle jeśli chciałbyś się powoływać na zastrzeżenie własności powinieneś zadbać o tzw. datę pewną.
Dla pocieszenia nadmienię, że brak opatrzenia umowy datą pewną (zd. 2 § 1 art. 590 k.c.), nie w każdych okolicznościach dyskwalifikuje roszczenia sprzedawcy składającego powództwo z powołaniem się na zastrzeżenie własności :). Data pewna ma tak na prawdę znaczenie w stosunku do wierzycieli kupującego. W procesie opartym o zastrzeżenie własności który w imieniu sprzedawcy (z sukcesem 🙂 ) jakiś czas temu przeprowadziłem data pewna zastrzeżenia nie miała większego znaczenia:) )
Zastrzeżenie własności oznacza ni mniej ni więcej, iż do czasu zapłacenia ceny kupujący nie będąc właścicielem rzeczy (zastrzeżenie) jest uprawniony do jej posiadania i do czasu upływu terminu płatności sprzedawca nie może domagać się zapłaty czy też zwrotu rzeczy, natomiast po upływie terminu płatności kupujący traci uprawnienie do posiadania rzeczy a sprzedawca zyskuje prawo odebranie rzeczy.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }